Kuba Ryszkiewicz Kuba Ryszkiewicz

Grójec

W tym mieście jest coś fascynującego. Początkowo wydawał mi się groźny, nieprzyjazny, zamknięty w sobie. Ale im więcej spędzam tu czastu, tym bardziej odkrywam ukryte piękno, ciepło i historię.

W tym mieście jest coś fascynującego. Początkowo wydawał mi się groźny, nieprzyjazny, zamknięty w sobie. Ale im więcej spędzam tu czastu, tym bardziej odkrywam jego ukryte piękno, ciepło i historię. Lubię i zawsze lubiłem ciemniejsze zakamarki, miejsca, które nie zmieniły się pomimo upływającego czasu, ludzi którzy pamiętają czasy, których ja nie pamiętam. Od zawsze szukałem takich spotkań i tu znalazłem ich bardzo wiele. Niestety ten Grójec coraz bardziej znika, popada w zapomnienie, w ruinę, lub zostaje wyburzony. Poniżej trochę zdjęć, które udało mi się zrobić na przestrzeni ostatniego roku czy dwóch.

Read More
Kuba Ryszkiewicz Kuba Ryszkiewicz

Bazar Różyckiego

Krótka relacja z wizyty na bazarze Różyckiego w Warszawie.

Wczoraj w ramch szwendania się po Warszawie na chwilę zatrzymałem się na bazarze Różyckiego i choć sprawiał wrażenie opustoszałego i raczej wiatr tam hulał, a nie klienci, klimat, muszę przyznać, był niesamowity. Czas tu się zatrzymał, jakby nic przez ostatnie lata się nie zmieniło. Ta część Warszawy zawsze była dla mnie obca. Kiedy byłem w liceum, Praga to był dla mnie jakiś dziki zachód, o którym tylko słyszałem powtarzane z ust do ust legendy. Teraz choć wydawało mi się, ze nic z tego nie zostało, miałem wrażenie mi się, że wciąż gdzieś tam za rogiem za garść dolarów dobry, zły, a może nawet i brzydki jest w stanie powiesić kogoś wysoko. Miałem tylko nadzieję, że nie będę tym kimś ja. 

P.S. Atmosferę grozy podsycały wiszące tu i ówdzie obwieszczenia o poszukiwaniu gangu zielonej rękawiczki.

Read More