Kuba Ryszkiewicz Kuba Ryszkiewicz

Koncert TulaMade

Kilka zdjęć z koncertu zespołu TulaMade, który był koncertem wspomnień o Dariusz Perku Kąkol. Niezwykłe wydarzenie, pełne wzruszeń, historii i muzyki.

Wspomnienie Dariusza Perku Kąkola

Zespół TulaMade, w którym śpiewa moja koleżanka z pracy dał koncert upamiętniający Dariusza Perku Kąkola., który zmarł rok wcześniej. Niezwykłe wzruszająca atmosfera, pełna wspomnień, których tłem były niezwykłe zdjęcia Dariusza, prezentowane na ekranie w trakcie koncertu. Rodzinna, pełna skupienia atmofera była czymś wyjątkowym, miałem wrażenie, że na sali były głównie osoby, dla których Dariusz był kimś bardzo ważnym, i sam, choć go nigdy nie spotkałem, miałem wrażenie, że jego duch unosił się tego wieczoru w powietrzu. Mam nadzieję, że na moich zdjęciach choć trochę to widać.

Read More
Kuba Ryszkiewicz Kuba Ryszkiewicz

Chór w Re(y)moncie i zespół INS

Kończące rok szkolny występy chóru w Re(y)moncie oraz zespołu INS. Uczniowie zapewnili niezwykle magiczne chwile przy muzyce takich zespołów jak ABBA, Nirvana, Arctic Monkeys czy Måneskin.

Koncert, z którego zdjęcia można tu obejrzeć, miał miejsce w Zespole Szkół im. Stanisława Reymonta. Wieńczył on pierwszy rok pracy chóru oraz nowopowstałego zespołu INS. Chór zaśpiewal piosenki z repertuaru zespołu ABBA, natomiast zespół zaprezentował największe hity Nirvany, Arctic Monkeys czy Maneskin. Publiczność była oczarowana piosenkami i żywiołowo reagowała, co mam nadzieję, udało mi się uchwycić.

Read More
muzyka Kuba Ryszkiewicz muzyka Kuba Ryszkiewicz

Chór w Re(y)moncie

Występy szkolnego chóru Chór w Re(y)moncie

Moja lepsza połowa prowadzi w swojej szkole chór oraz zespół i kiedy pojawiła się możliwość robienia zdjęć podczas występów, nie mogłem odmówić. Z jednej strony to zawsze fajnie popatrzeć jak młodzi ludzie realizują swoje pasje, z drugiej powspominać jak samemu w podonym wieku, ale z dużo mniejszymi umiejętnościami, stałem na scenie i z entuzjazmem, choć z dużo gorszymi efektami szarpałem druty mojego elektryka.

Lubię robić zdjęcia na koncertach, bo muzycy zawsze są niezwykle ekspresyjni, niezależnie od tego na jakim istrumencie grają, jaki typ muzyki, kiedy porwie ich melodia, wszystko inne nagle znika, zwyczajnie przestaje istnieć. Najwięksi introwertycy zmieniają się w kipiące wulkany emocji. A to świetnie wychodzi na zdjęciach.

Ale koncert to też cichsze momenty, przynajmniej dla mnie. Uwielbiam ten moment, kiedy artyści opowiadają coś, kiedy nawiązują kontakt z publicznością, kiedy z bardzo indywidualnego przeżycia staje się czymś więcej, czymś wspólnym, współodczuwanym. Tu, choć koncert był może troszkę mniejszy w skali, takie momenty też miały miejsce.

Read More